czwartek, 25 lipca 2013

Rozdział 12 ;)


*** Jakiś czas później ***

*** Oczami Olivii ***

Kończyłam pakować swoje rzeczy. Zostało mi tylko przebrać się w coś
wygodnego i ruszamy. Podeszłam do szafy i wybrałam z niego ten zestaw i skierowałam się do łazienki. Ubrałam się, wykonałam lekki makijaż i przeczesałam swoje długie blond włosy. Wzięłam w rękę swoją torbę… cholera ale ona ciężka. Stałam w drzwiach i czekałam aż któryś z chłopaków będzie przechodził. Akurat wypadło na Tomlinsona.

- Loui- powiedziałam słodkim głosikiem i zatrzepotałam rzęsami. Wspominałam już, że jestem świetną aktorką? – pomożesz mi? To jest strasznie ciężkie, a ty jesteś taki silny -pogłaskałam go po jego muskułach i czekałam na reakcja chłopaka.

- Jasne- wypiął mężnie klatę- Superman is here- na jego słowa zaczęłam chichotać. Tommo wziął moją torbę i wyszliśmy przed dom, wpakowaliśmy nasze rzeczy do mini busa.  Chciałam wejść do domu, ale zatrzymał mnie dobrze mi znany głos.

- A tak na przyszłość, jeżeli będziesz coś chciała to wystarczy poprosić, obejdzie się bez teatrzyku.- przewróciłam oczami.

- Oj tam oj tam- rzuciłam a pasiak automatycznie posmutniał.

- Czy wiesz, że swoimi słowami właśnie zabiłaś jednorożca?- udawał, że płacze a ja wybuchłam głośnym śmiechem i weszłam do salonu. Chłopaki zaczęli się schodzić, tylko Niall siedział w kuchni i pakował do torby podróżnej żelki i inne smakołyki.

- Niall chodź już. Jedziemy przecież na kilka dni, dopóki Paul nie wróci.- Paul poleciał do Stanów Zjednoczonych zaplanować kolejną trasę chłopaków. Oczywiście zabrał Claudie i Vanessę. Miałam też lecieć, bo gdy moja rodzicielka zobaczyła mnie skacowaną po ostatnim wypadzie do klubu… Oj źle to wspominam. Prawiła mi nudne kazania przez trzy godziny, że jestem nie odpowiedzialna itd., a co najważniejsze NIEPEŁNOLETNIA. Na szczęście chłopaki namówili ją i cudem się zgodziła. Zapakowaliśmy się do busa, podjechaliśmy jeszcze pod dom Rosalie, bo jechała z nami, a następnie po dziewczynę Liama.


- Danielle, poznaj Olivię i Rosalie.- podałyśmy sobie ręce. Wydawała się miła. Przez pół drogi rozmawialiśmy, żartowaliśmy, a drugie pół to nie wiem, bo przysnęłam. Obudził mnie Malik. Szarpał mnie za ramię, dopóki nie otworzyłam oczu.

- Wstawaj śpiąca królewno, już dojechaliśmy. – powiedział mulat. Ziewnęłam, podniosłam tyłek z siedzenia i wyskoczyłam zwinnym ruchem na zewnątrz. Było tu przepięknie. Dwa niewielkie drewniane domki, a obok nich wielki ogród i jezioro z plażą na brzegach.

- Tu jest niesamowicie- odezwała się w końcu Rose.

- Paul kazał nam się kiedyś zgrać jako zespół, kupił te domki i nakazał mieszkać, dopóki się lepiej nie poznamy. Wiele mu przez to zawdzięczamy.- opowiedział nam Horan- są dwa domki dwu pokojowe, nas ósemka, czyli po dwie osoby na pokój. To jak robimy?

- Na pewno Liam i Dan razem- powiedziała Hazza

- Ja i Rose też- dorzuciłam

- W takim razie ja z Niallem, bo ma żelki- powiedział Louis i patrzyliśmy jak blondyn przytula swoją torbę ze słodyczami. Oczywiście jak na nas przystało zaczęliśmy się śmiać, Niall się fochnął, a i tak po chwili dołączył do nas. Ustaliliśmy, że Harry z Zaynem i ja z Rose w jednym domku, a reszta w drugim. Weszliśmy do środka. Nasz pokój był wspaniały. Cały z jasnego drewna i na środku obok siebie dwa ogromne łóżka. Rose oczywiście zajęła te przy oknie przede mną, a mi zostało koło szafy. Wypakowywałyśmy nasze rzeczy, dopóki nie wparowali Hazza i Zayn.

- Mamy taki plan, żeby pójść popływać. Jesteście za?- spytał mulat a my pokiwałyśmy twierdząco głowami.

- No dobra to wypad, my się przebierzemy w stroje i zaraz do was dojdziemy- rzuciła Rosalie i wyjęła z walizki swój strój w panterkę. Ja szukałam mojego ulubionego turkusowego… i znalazłam. ( Nasze stroje )


- No na co czekacie? Sio! – moja kuzyneczka wyganiała chłopaków z pokoju. Proponowali, że nam pomogą, ale z wkurzoną Ro nie ma żartów. Poszłam do łazienki i się przebrałam, chwilę po mnie to samo zrobiła Fox. Gotowe wyszłyśmy nad jezioro. Woda, słońce dobre towarzystwo. Czego od życia chcieć więcej? Rozłożyłam się wygodnie na kocu obok Danielle, a Rosalie wskoczyła do wody. Dan czytała książkę, więc nie chciałam jej przeszkadzać. Włożyłam słuchawki do uszu i wybrałam  piosenkę. Leżałam spokojnie, gdy nagle poczułam na swoich biodrach mokre dłonie. Otworzyłam oczy i zobaczyłam przed sobą Harrego. Chłopak podniósł mnie i kierował się w stronę wody. Krzyczałam, piszczałam, biłam go, jednak to wszystko na darmo. Ani drgnął.

- Harry, no błagam cię puść mnie zrobię wszystko, proszę- krzyczałam błagalnie a chłopak głęboko nad czymś dumał.
- Wszystko?- spytał z iskierkami w oczach podnosząc jedną brew.


- Zaczynam się bać, ale tak wszystko tylko mnie puść- mówiłam nieco spokojniej. Uff Styles postawił mnie na ziemi, ale później tego pożałowałam. Całował mnie zachłannie. Na początku byłam zaskoczona, lecz po chwili odwzajemniłam pocałunki. Oderwaliśmy się od siebie z powodu braku powietrza. Chlopak popatrzył mi prosto w oczy i posłał promienny uśmiech. Odwzajemniłam to, a gdy obróciłam się tyłem z zamiarem powrotu na koc, ale Harold złapał mnie w talii i wskoczył ze mną do wody. Nie powiem woda przyjemnie schładzała moje rozgrzane ciało. Wynurzyłam się z wody i szukałam Hazze. Był jakieś dziesięć metrów dalej ode mnie i przygryzał nerwowo dolną wargę. Wyglądało to mega seksownie. Wyszłam na brzeg i położyłam na kocu.

*** Kilka godzin później ***


Zmęczeni i głodni po pływaniu urządziliśmy sobie ognisko. Niall grał na gitarze, Zayn był pochłonięty rozmową z Liamem, Dani się im tylko przysłuchiwała, Harry rozmawiał gdzieś przez telefon, a Rosalie i Louis siedzieli na ławce obok mnie. Zaczynało się robić chłodno, spostrzegłam na swoim ciele gęsią skórkę. Lou też to zauważył i sciągnął z siebie bluzę i podał mi ją.

- Masz załóż, bo się mi jeszcze rozchorujesz.- jak kazał tak zrobiłam…
**************************************************************
Przepraszam, że dopiero teraz, ale wiecie wakacje, słoneczko... Dziękuje za ponad 1000 wyświetleń i pozytywne komentarze ;D
Niedługo kolejny! Pozdrowionka ;*

5 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać następnego. ;P Bardzo wciągające opowiadanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham <33 Nie mogę się doczekać !! :* Boski rozdział :D Czekam na nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Suuupeeer! Dawaj kolejne i to już!! Izka

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny w tej chwili ! :*

    OdpowiedzUsuń